#7 Sesja zdjęciowa na koniec lata! :)
Nieprofesjonalna sesja zdjęciowa przeprowadzona dla przyjemności i
w celu pokazania Wam głównie tej eleganckiej części mojego stylu. ;)
Zapraszam i ostrzegam: przewaga zdjęć nad tekstem! :D
Autor: nika
Rozdział XXX
W pewnym momencie omal się nie przewróciłam, ale ktoś mnie
złapał. Mężczyzna miał na sobie zbyt dużą bluzę z kapturem, który
przesłaniał mu niemal całą twarz. Od razu domyśliłam się, że nie jest
stąd. Ale skoro nie z Fiortlandu, to skąd?
- Dziękuję – powiedziałam, kiedy już odzyskałam równowagę.
- Kim jesteś? – zapytał nieznajomy. Definitywnie nie był stąd.
- A ty kim jesteś? – odpowiedziałam pytaniem na pytanie. Czułam, że nie mogę mu ufać. Czułam, że doskonale wie kim jestem, że tylko się zgrywa. Biła od niego jakaś dziwna siła. A może popadałam w paranoję? Może gdyby odsłonił ten kaptur, gdybym wiedziała z kim rozmawiam…
- Jestem gościem w tym pałacu. Wędrowcem, zmierzającym do celu.
- Jak ci na imię? – Nie znosiłam zagadek ani sekretów, a on ewidentnie coś ukrywał.
- Na imię mi Koniec.
- Dziękuję – powiedziałam, kiedy już odzyskałam równowagę.
- Kim jesteś? – zapytał nieznajomy. Definitywnie nie był stąd.
- A ty kim jesteś? – odpowiedziałam pytaniem na pytanie. Czułam, że nie mogę mu ufać. Czułam, że doskonale wie kim jestem, że tylko się zgrywa. Biła od niego jakaś dziwna siła. A może popadałam w paranoję? Może gdyby odsłonił ten kaptur, gdybym wiedziała z kim rozmawiam…
- Jestem gościem w tym pałacu. Wędrowcem, zmierzającym do celu.
- Jak ci na imię? – Nie znosiłam zagadek ani sekretów, a on ewidentnie coś ukrywał.
- Na imię mi Koniec.
Autor: Zakochana w muzyce
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz