sobota, 15 marca 2014

Nowe posty #63

Ostatni taniec
Rozdział III
- Sam! Sam!- usłyszałam męski głos i otworzyłam powieki. Mój wzrok powędrował na drzwi pokoju, które zostały z ogromną siłą otworzone. Do środka wparował Scott, ubrany w same bokserki. Na ramieniu miał wytatuowany czarny tricelion. Nawet nie wiem skąd znałam ten symbol. W dłoni trzymał butelkę, którą mocno wstrząsał.- Sam!- krzyknął uradowany i wskoczył na mnie. Zaczął oblewać mnie szampanem, a ja nie zdążyłam się uchronić przed lejącym się trunkiem.- Zostanę ojcem!- wykrzyczał.- Rozumiesz?! JA BĘDĘ OJCEM!- opadł obok mnie.
- Scott! Opanuj się!- odparłam oburzona, wykręcając resztki alkoholu z moich włosów.
- Nie mogę!- śmiał się.- Bliźniaki...- wyszeptał.- Cholera- nagle wstał przerażony.- A jeśli będę złym ojcem?
- Och! Nawet nie waż się tak mówić!- skarciłam go.
- Masz rację, nie chce zapeszać. Moje dzieci będą mieć zajebistego ojca!- powiedział z nowym napływem szczęścia.
- Lepiej wracaj do Amandy- klepnęłam go w ramię.
- Za chwilę. Jeszcze muszę powiedzieć o tym chłopakom- zerwał się z łóżka i wybiegł z pokoju.- Mamy jeszcze szampana?- zapytał poważnym tonem.
Autor: seoanaa


 Shadow of a fallen star
"To nie moja wina"
Drzwi się otworzyły, a w nich ukazał się przerażony Gabriel.
- All? A co ty tu robisz?- zapytał dziwnym głosem.
- Przyjechałam was odwiedzić. To już nie można wpaść bez zapowiedzi?- zaśmiałam się. Jednak u Tom'a nie można tak było. Zawsze kazał uprzedzać o swoich wizytach tak jak i on to robił, ale ja po prostu byłam zbyt zajęta mieszkaniem, aby o tym pomyśleć.
- Jestem teraz zajęty- odparł chłodnym głosem.
- Aha...- mruknęłam.- Chciałam prosić was o pomoc w przeprowadzce, ale widzę, że macie ważniejsze rzeczy na głowie, więc nie będę zawracać wam dupy- warknęłam i odeszłam. Gabriel nawet nie ruszył za mną, tylko wrócił do mieszkania. Zła wsiadłam do auta. Z torebki wyciągnęłam telefon i wybrałam nowo zapisany numer.
 Autor: seoanaa

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz