sobota, 12 kwietnia 2014

Nowe posty #76

 Problemy z władzą
" Kacper nic nie powiedział. Widziałam jak zwinął się z bólu, kiedy mężczyzna zacisnął palce na jego przedramieniu.
- Ale... Nie... - zaczęłam, chcąc zaprotestować, jednak moja próba ratowania Kacpra zakończyła się zakuciem w kajdanki razem z nim. Na ręce poczułam zimny metal, a mój mały palec przelotnie dotknął jego dłoni, wywołując gęsią skórkę na plecach. W duchu ucieszyłam się, że policjanci nie mieli drugiej pary kajdanek. - Za co to?"
Autor: Ajs

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz