niedziela, 4 maja 2014

Nowe posty #85

 Rozdział III
,,-Hogwart ci się nie marzy, co?- wyciągnął nogi przed siebie i spojrzał na dziewczynę ze śmiałym uśmiechem.
-Czy ty zawsze musisz wszystko wiedzieć?- syknęła, ale uśmiechnęła się rozbawiona. Sama była osobą, która wie wszystko o wszystkim, ale Julien mógł ocenić jej humor nawet wtedy, kiedy nie okazywała żadnych emocji lub siedziała cicho.
-To widać- burknął- Z resztą już wczoraj po spotkaniu z Wielebną wyszłaś jak tornado rozpychając się dookoła gotowa zabić spojrzeniem!- dziewczyna dała mu kuksańca w bok i z całej siły kopnęła go nogą w kolano- Aua! No co? Taka prawda!
- Taki mądry jesteś? Mam nadzieję, że wylądujesz w Beauxbatons, abym nie musiała więcej znosić twojego umoralniającego gadania!- ściągnęła groźnie brwi i utkwiła wzrok w tablicy, gdzie Opiekunka zdążyła już zapisać temat, chociaż nikt nie zwrócił na to większej uwagi.
-Z tego co słyszałem, to wysyłają mnie do Hogwartu- wyszeptał rozbawiony i wybuchł śmiechem kiedy dziewczyna ze złości uderzyła pięścią w stół.
-Kłamiesz! Czy ty musisz być aż tak denerwujący i nieznośny?!- chciała jeszcze dorzucić kilka obraźliwych przymiotników, ale zaprzestała kiedy uświadomiła sobie, że zaczyna mówić jak jej matka.Wyburczała coś pod nosem i z założonymi ramionami i obrażoną miną wbiła wzrok w plecy Carole, która siedziała dwa rzędy dalej. Dziewczyna entuzjastycznie gestykulowała z Nickiem i Cariną siedzącą za nimi. Aleksja bardzo chciała ją teraz zawołać i wygonić Juliena aby mogły pogadać i powygłupiać się.
- Wydawało mi się, że nawet jeśli jesteście ze sobą skłócone to i tak usiądziecie razem. Zawsze tak było- chłopak miał rację. Kiedy jedna była obrażona na drugą (co rzadko się zdarzało), niezgoda trwała maksymalnie dwa dni. Po prostu podchodziły do siebie i zachowywały się jakby nigdy nic.
- To źle ci się wydawało- burknęła i wyjęła z plecaka dwie miętowe żaby. Podrzuciła mu jedną pod nos i zabrała się za rozpakowywanie swojej.'' 
 Autor: Aleksja


 Wyjmij uśmiech z kieszeni
Kiedy szczerze się uśmiechamy, uśmiechają się nie tylko nasze usta, uśmiechają się również nasze oczy, nasza postawa ciała jest bardziej rozluźniona, raduje się też nasze serce. Gdy się uśmiechamy, dzielimy się z innymi niewielką cząstką naszej radości, która może zdziałać cuda.
Autor: Risa

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz