wtorek, 14 października 2014

Nowe posty #148

Into dust, n #40
Alexander ze stoickim spokojem naciska na klamkę. Wejdzie tam z tarczą, albo na tarczy. Tudzież z drzwiami. Wiadomo. I tak źle, i tak niedobrze. Nic to. Całym swoim ciałem napiera na drewno. Niepotrzebnie. Drzwi ustępują bez jednego skrzypnięcia. Ale... cóż to? Zanim się obejrzy już stoi przyszpilony do ściany przez jakąś niewidzialną, złowrogą moc. Okazuje się, że strach smakuje dużo gorzej, niż oczekiwał. A adrenalina... o tej, to już w ogóle szkoda gadać. Ciśnienie podskakuje mu do dwustu, zimny pot oblewa ciało, a głos grzęźnie w gardle. Palce niewidzialnego nie tracą czasu. Przypominają mu o tym, że nie jest u siebie. Bez litości zaciskają się na jego szyi. Dozują odpowiedni poziom bólu. Oddech odciska swoje piętno na policzku. Nachalna bliskość budzi do życia obawę o przyszłość.
Och, nie.
Czyżbym pomylił mieszkania?
- Ostrożnie, chłopcze.
Ależ skądże. 
Autorka: Ulotna 

Cień nad przepaścią 
Rozdział VI
"Kilka lat temu straciłam matkę. Nie mogę uwierzyć w to, że prawdopodobnie w ciągu najbliższych tygodni stracę również ojca. Ojca, którego już dawno straciłam.
Może jednak zasypywanie starych gruzów nowymi ma jakieś znaczenie."

Autorka: Eveline

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz