niedziela, 23 marca 2014

Nowe posty #66

Always be where you are
Rozdział 19
- Poznałam chłopaka. Mówię ci, to ideał – zaczęła – Jest przystojny, miły i taki opiekuńczy.
- Gratuluje, cóż to za szczęściarz?
- Ma na imię Artur – odparła z uśmiechem.
Artur? Chwila, przecież Ola znała jednego Artura i modliła się w duszy żeby nie chodziło właśnie o tego.
- Masz może jego zdjęcie? – spytała, kryjąc się z obawami.
Dominika wyjęła telefon i pokazała jej zdjęcie swojego chłopaka. To był jak cios zadany w twarz. To był właśnie ten Artur. To nie mogła być prawda. Ona nie mogła do tego dopuścić. Przecież ten facet ją zrani.
- Co tak zamilkłaś? Wiem, że jest ładny, ale z tego co widzę to nie twój typ. Jest całkiem inny od mojego brata – zaśmiała się.
- Nie rozumiesz. Nie możesz z nim być. On na ciebie nie zasługuje.
- Co ty mówisz? Zazdrościsz, że twoja przyjaciółka też może poderwać takiego przystojniaka? Znasz go chociaż że tak mówisz?! – wybuchła.
Autorka: Justyna G


Jeden
Wszyscy, jak na komendę, usiedli przy stole. W oczach Waldena widniało coś, czemu nie można było się sprzeciwić, poza tym Macnairowie nie chcieli prowokować kolejnej awantury. Kiedy w jadalni zapanowała cisza, chłopak gestem dał Alice do zrozumienia, żeby zaczęła.
— Walden i ja dostąpiliśmy zaszczytu przeprowadzenia w Hogwarcie spisu szlam do usunięcia. Nie wiem, czy mamy tylko ich znaleźć, osobiście chętnie zajęłabym się pozbywaniem tych brudasów ze szkoły, ale Czarny Pan na razie kazał tylko zrobić listę. Ślizgonów oczywiście nie ruszamy, na pierwszy ogień idą Gryfoni i Puchoni, bo tam tego ścierwa jest najwięcej... — Przysunęła do siebie rozwinięty już pergamin. — Na szczęście udało się nam zdobyć kilka nazwisk potencjalnych szlam, zaczniemy je sprawdzać już od początku roku. 
Autor: bogdan.

1 komentarz:

  1. Mogłabym prosić o poprawienie tytułu mojego bloga? Brzmi on "Macnair story", nie "Macnair". Z góry dzięki!

    OdpowiedzUsuń