czwartek, 27 marca 2014

Nowe posty #67

KonFEDORAcja
Carpathia, rozdział 2.
Nie byłam mugolką, ale nie umiałam nic, co czarownica w moim wieku pewnie umieć powinna już od dawna. Kim zatem byłam? Wychodząc z biblioteki, natknęłam się na zawieszone na ścianie ogromne lustro. Spojrzałam na swoje odbicie. Jeszcze wczoraj o tej porze żyłam swoim mugolskim życiem, dziś nagle miałam być czarownicą. Pociągające i zatrważające jednocześnie. Chciałam umieć czarować, ale jednocześnie się tego obawiałam, jakby za tym wszystkim kryła się jakaś... czarna magia. Jak chociażby to, że zaatakował mnie wilk, w rzeczywistości będący człowiekiem. Czy ten, którego Swieta nazwała Andreiem był wilkołakiem? Prawdopodobnie nie powinnam tego wiedzieć. Byłam jedynie obcym w nieznanym sobie kraju. Intruzem.
Autorka: Fedora

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz