Wieczność. I jeszcze trochę.
2. Jest źle, gdy dzieciak ma lepiej skrojony garnitur niż ty.
Zacisnąłem usta.
— Gdzie jest haczyk? Zabrzmię jak kretyn, ale w każdym filmie, gdzie Piekło wydawało się całkiem przyjemną opcją, nagle okazywało się, że wcale tak nie jest. Macie bar, macie te dziewczyny, wszystko ładnie, a co będzie później?
— Gdybym ci powiedział, to miejsce nie nazywałoby się Piekłem, nie sądzisz?
— Przecież i tak wybór nie należy do mnie. — Skrzyżowałem ramiona na piersiach. — Opowiedz mi chociaż trochę o tym, co tak naprawdę tu się dzieje. Polewanie smołą? Lawą? Gotowanie w kotle?
— A czy ja wyglądam na średniowiecznego łowcę czarownic, żeby kogoś polewać smołą?
2. Jest źle, gdy dzieciak ma lepiej skrojony garnitur niż ty.
Zacisnąłem usta.
— Gdzie jest haczyk? Zabrzmię jak kretyn, ale w każdym filmie, gdzie Piekło wydawało się całkiem przyjemną opcją, nagle okazywało się, że wcale tak nie jest. Macie bar, macie te dziewczyny, wszystko ładnie, a co będzie później?
— Gdybym ci powiedział, to miejsce nie nazywałoby się Piekłem, nie sądzisz?
— Przecież i tak wybór nie należy do mnie. — Skrzyżowałem ramiona na piersiach. — Opowiedz mi chociaż trochę o tym, co tak naprawdę tu się dzieje. Polewanie smołą? Lawą? Gotowanie w kotle?
— A czy ja wyglądam na średniowiecznego łowcę czarownic, żeby kogoś polewać smołą?
Autor: eon
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz