Rozdział XII
– Podnieś ją – rozkazał cicho, wskazując na Illytheę. Sam wyciągnął ramię w ich kierunku i gdy dziewczyna go dosięgła, odepchnęła się od ramienia Parrana i pozwoliła unieść się do wejścia.
– Jeszcze ty, kruszynko – zaśmiał się Fersé, spoglądając w ciemności na Parrana. Ten uśmiechnął się głupio i odparł najbardziej dziewczęcym głosem, jaki udało mu się wykrzesać ze swego wnętrza:
– Ostatnio trochę przytyłam, proszę pana.
– Podnieś ją – rozkazał cicho, wskazując na Illytheę. Sam wyciągnął ramię w ich kierunku i gdy dziewczyna go dosięgła, odepchnęła się od ramienia Parrana i pozwoliła unieść się do wejścia.
– Jeszcze ty, kruszynko – zaśmiał się Fersé, spoglądając w ciemności na Parrana. Ten uśmiechnął się głupio i odparł najbardziej dziewczęcym głosem, jaki udało mu się wykrzesać ze swego wnętrza:
– Ostatnio trochę przytyłam, proszę pana.
Autor: Vessna
Are You Jealous Yet?
Rozdział 12 "Chodzisz po auta i złoto a ja Cię po prostu zabijam"
-Ale wiesz – Ashton kontynuował – Nie robimy tego publicznie, nie jesteśmy wielkimi fanami tego – wzruszył.
-Więc tak?
-Pewnie – pokiwałam.
-To nie jest dobrze określona odpowiedź? – Luke zapytał.
-Luke, chcesz żebyśmy Ci to następnym razem nakręcili? – Ashton powiedział a ja spojrzałam na niego z szerokimi oczami.
Autorka: Juuliaa99
I live for you
Rozdział 9
Przy wejściu do parku zauważyłam zakapturzoną postać. Mike.
Na mój widok ożywił się lekko i pomachał swoją dużą dłonią. Oczywiście jego czarne okulary przeciwsłoneczne były na swoim miejscu.
-Jak to możliwe, że z każdym dniem jesteś piękniejsza? -na jego słowa wybuchłam śmiechem.
-Słaby tekst na podryw.
-Tak myślałem, ale warto spróbować, prawda?
Ruszyliśmy przed siebie.
-Czemu się nie odzywałeś? -zaczęłam luźnym tonem. Nie chciałam, żeby zobaczył, iż mnie to interesuje.
-Byłem... Zajęty.
Autorka: Ola B.
Are You Jealous Yet?
Rozdział 12 "Chodzisz po auta i złoto a ja Cię po prostu zabijam"
-Ale wiesz – Ashton kontynuował – Nie robimy tego publicznie, nie jesteśmy wielkimi fanami tego – wzruszył.
-Więc tak?
-Pewnie – pokiwałam.
-To nie jest dobrze określona odpowiedź? – Luke zapytał.
-Luke, chcesz żebyśmy Ci to następnym razem nakręcili? – Ashton powiedział a ja spojrzałam na niego z szerokimi oczami.
Autorka: Juuliaa99
I live for you
Rozdział 9
Przy wejściu do parku zauważyłam zakapturzoną postać. Mike.
Na mój widok ożywił się lekko i pomachał swoją dużą dłonią. Oczywiście jego czarne okulary przeciwsłoneczne były na swoim miejscu.
-Jak to możliwe, że z każdym dniem jesteś piękniejsza? -na jego słowa wybuchłam śmiechem.
-Słaby tekst na podryw.
-Tak myślałem, ale warto spróbować, prawda?
Ruszyliśmy przed siebie.
-Czemu się nie odzywałeś? -zaczęłam luźnym tonem. Nie chciałam, żeby zobaczył, iż mnie to interesuje.
-Byłem... Zajęty.
Autorka: Ola B.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz