poniedziałek, 20 kwietnia 2015

Nowe posty #215

 Rozdział 6 -Simon Scarlett
 Po korytarzach fortecy rozległ się ogromny hałas. Nikt nie wiedział, co się dzieje. Młody rudowłosy mężczyzna biegł z mieczem w ręku do głównej sali. Wiedział, że go tam potrzebują. Wreszcie drzwi otworzyły się z wielkim hukiem, a młodzieniec zdębiał. Zauważył jak potwór zabija potwora, a przynajmniej on tak to widział.
Za pomocą swojej magii podmiany, zmienił zbroję oraz broń. Chciał zabić obydwie istoty. Na szczęście Jane w porę się zorientowała.
— Simon! Nie rób tego!
— A co? Mam patrzeć jak giną moi przyjaciele? Zabiję obydwa potwory za jednym zamachem!
— Nie możesz! Jeśli to zrobisz, zabijesz Mizu, a ona jest jedną z nas! Nie możesz! Nie waż się!
— Mizu? Ten potwór jest kobietą?
I w tej chwili rozniósł się po komnacie głośny ryk. Wszyscy zatkali sobie uszy, by nie ogłuchnąć. Demon umarł z wycieńczenia, a Mizu wstała i wpatrywała się we wszystkich. Jej magia powoli ulatniała się z ciała. Stanęła przed nimi z licznymi obrażeniami, w strzępach, które kiedyś były ubraniem oraz ze złamanym kosturem. Z wycieńczenia upadła na ziemię.
Nashi była w szoku. Natychmiast podbiegła do dziewczyny i chwyciła ją w ramiona, a Daisuke wziął kostur. Będzie potrzebowała czasu, by go naprawić, o ile w ogóle się da.
— Uratowałaś nas wszystkich –mówiła do niej Nashi. – Jestem z ciebie dumna i nie uważam już za głupca.
W tej chwili rożowowłosa zrobiła coś niespodziewanego. Mocno przytuliła dziewczynę, jakby znały się od lat. 
Autorka: Nelia/Amanda_chan


Memory is not a device 
 Chapter sixth.
 Charlie i Liam przytaknęli na zgodę, po czym położyli tomisko na stole. Otworzyli je na pierwszej stronie, gdy wtem ktoś zaczął walić pięściami w drzwi wejściowe. Charlie instynktownie chwycił kij baseballowy, którym wcześniej posłużył się Liam, a ten drugi zatrzasnął księgę i mocno przycisnął do klatki piersiowej. Wszystko na ten moment kręciło się dookoła tego przedmiotu, więc całej trójce zależało na ochronie owej tajemniczej księgi.
Jakie informacje może ona zawierać, skoro jest dla wszystkich tak ważna?, przemknęło przez myśl Charlie’emu.  

Autorka: Julie Sheridan (Julss)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz