sobota, 25 kwietnia 2015

Nowe posty #216

Cienka nić między miłością a nienawiścią.
Rozdział 9
Patrzę przelotnie na te wszystkie zakłamane twarze, pełne ironii uśmiechy i dochodzę(nie w porę zresztą) do wniosku ,,Co ja do cholery tu robię"... 
 Autorki: Mysia i Misia


Cento | Żyjąc całym sercem
Rozdział 6
,,Przed północą dziewczyny usłyszały walenie do drzwi wejściowych. Tak, walenie, ponieważ pukaniem nie można było tego nazwać. Aga myśląc, że może to być Wiktor, szybko wstała, momentalnie otwierając niespodziewanemu gościowi.
To był Innocenty. W błękitnej koszuli, w której wyglądał niezwykle dobrze, stał tuż przed nią, oświetlany przez wybuchające raz po raz fajerwerki. I Agnieszka musiała przyznać, że w jej oczach wyglądał wtedy cholernie atrakcyjnie.
— Co ty tu robisz? — Prawie że krzyknęła, chcąc, żeby jej głos dotarł do Innocentego mimo wszechobecnego hałasu. Oczywiście dotarł.
— Chciałem złożyć ci życzenia noworoczne, ale wiedziałem, że mój SMS nie dotarłby do ciebie we właściwej porze. Tym bardziej pewnie nie dodzwonił bym się — odpowiedział, również podnosząc lekko głos." 
Autor: Victemia

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz