piątek, 1 maja 2015

Nowe posty #219

W obliczu ognia
Rozdział XV
Niemalże widziałam, jak Christopher nieruchomieje pod moim dotykiem. Przez chwilę czułam jego oddech na swoich ustach, a następnie dotyk jego palców na swoim policzku.
Przyciągnął mnie bliżej.
W tej jednej chwili zniknęły wszystkie problemy, istniała tylko ta słodycz, od której cały świat wirował.
Rozchyliłam szerzej wargi, a Christopher nie pozostał mi dłużny. Miał ciepłe, miękkie usta, smakujące solą. Nigdy wcześniej sól nie wydała mi się taka słodka. 
Autorka: Anqqa


Spotkamy się znów
Kocie i psie ślepia
„Kiedy rozsiedli się w ławkach, ukradkiem przetransmutowała szkiełko swojego zegarka w lusterko. Zajrzała weń od niechcenia, niby sprawdzając godzinę. Wszystko wydawało się w porządku, ale czuła, że coś nie gra. Przesunęła nadgarstek tak, by padały na niego promienie słoneczne zaglądające przez przykurzone ozdobne okna. Skierowała odbity strumień światła prosto w swoje oko. Źrenica zwęziła się… ale nie tak, jak powinna. Pośrodku zielonej tęczówki widniała czarna pionowa łezka. Zupełnie jak u kota.
Zaschło jej w ustach.”
Autorka: Megalomanka

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz